Polskie marki samochodów osobowych
Kategoria: Samochody osobowe - Dodano: 28.12.2021
Polska motoryzacja dziś jest już mocno zapomniana. Nie mieliśmy
takiego szczęścia jak na przykład Czesi ze swoją Skodą, która dziś jest obecna
i dość popularna jako tańsza, lecz bardzo dobra alternatywa dla innych
producentów z koncernu VAG. Jakie jednak auta Polacy produkowali w przeszłości
i na co możemy liczyć dziś?
Najważniejsza
polska marka
Mówiąc o polskich samochodach
osobowych trzeba wręcz wspomnieć o FSO. Mimo, że Fabryce Samochodów Osobowych,
bo tak można rozwinąć ten skrót daleko do typowej marki, to pod tą nazwą z
fabryk wyjeżdżało naprawdę mnóstwo samochodów. Pierwsze auto wyprodukowane
przez FSO, które mieściło się w Warszawie to właśnie FSO Warszawa, czyli polska
adaptacja radzieckiego auta M20 Pobieda. Samochód budowano w latach 1951-1973.
Jeszcze w tej samej dekadzie,
co produkcję Warszawy rozpoczęto pracę, a następnie budowę FSO Syreny. Podczas
gdy Warszawa to auto z pogranicza segmentu D i E, tak Syrena to auto miejskie,
które można umieścić pomiędzy klasą B oraz klasą C. Stworzona przez FSO Syrena
to jeden z najważniejszych samochodów w historii polskiej motoryzacji. Była to
bowiem polska konstrukcja, która stała się jednym z pierwszych w Polsce
względnie łatwo dostępnych samochodów. Historia FSO jako producenta aut trwała
jeszcze przez długie lata. W tym czasie budowano tam Polskiego Fiata 125p,
Polskiego Fiata 126p, FSO Poloneza, a następnie fabrykę przejęło General Motors
i Daewoo Group. Z tego powodu w Warszawie tworzono takie samochody osobowe jak
FSO Lanos, czy FSO Tico. Przez lata w FSO wyprodukowano miliony samochodów i
była to jedna z pierwszych fabryk, która stworzyła polski samochód.
Polski
supersamochód?
Polacy próbowali w swojej
historii stworzyć nawet supersamochód. Zajmowała się tym marka Veno Automotive,
która w 2011 roku przyjęła nazwę Arrinera. Jedynym samochodem, którym zajmowała
się kiedykolwiek Arrinera jest Arrinera Hussarya, czyli polski supersamochód,
który rywalizować w tej samej klasie co na przykład Audi R8, Lamborghini
Huracan czy Ferrari 458 Italia. Projekt doczekał się trzech różnych
prezentacji. Projekt jednak nie doszedł do skutku. Auto porzucono oficjalnie w
roku 2021, gdyż Arrinerze zwyczajnie zabrakło pieniędzy na ukończenie tego
supersamochodu i wprowadzenie do produkcji.
Izera
– polskie elektryki
Teraz próbą Polaków w podboju
motoryzacyjnego świata ma być marka samochodów elektrycznych Izera. Nazwa
pochodzi od gór Izerskich, a producent ten na start ma oferować dwa różne
samochody. Izera to projekt wspierany mocno przez polski rząd, a zajmuje się
nim spółka ElectroMobility Poland. Konstrukcja ma się opierać w dużej mierze na
częściach od zagranicznych koncernów. W 2022 roku ma wystartować budowa fabryki
pod Jaworznem, poznamy też wtedy platformę, a samochody mają nie być nigdy sprzedawane w salonach. Docelowo produkowane ma być
150 tysięcy samochodów rocznie, a Izera ma zapewnić zatrudnienie dla nawet 15
tysięcy osób. To czy projekt dojdzie do skutku okaże się w najbliższych latach.
Jedno jest pewne klęska będzie bardzo kosztowna, gdyż wartość inwestycji
wycenia się nawet na 5 miliardów złotych.